Na rekolekcje do ośrodka Arka w Gródku nad Dunajcem przedsiębiorcy przyjeżdżają od 2002 roku z różnych stron Polski, ale z tym samym pragnieniem: by przemieniało ich spotkanie z Chrystusem i Jego słowem. Poświęcają czas modlitwie, słuchaniu i dyskusjom. Przeżyciom duchowym sprzyja piękno przyrody, cisza i gościnne przyjęcie przez załogę domu rekolekcyjnego.

Podczas prezentacji uczestników rekolekcji (przybyło 50 osób dorosłych i 11 dzieci) zadziwiało bogactwo osobowości, życiowych i zawodowych doświadczeń, różnorodność zainteresowań, poczucie humoru i życzliwość. Tym, co dało się odczuć i co szybko wprowadziło bardzo dobrą atmosferę, była wspólnota wartości. Spotkanie pokazało, jak wiele łączy ludzi z bardzo różnych środowisk i miejscowości, przybyłych m.in. z Bielska-Białej, Krakowa, Łodzi, Mielca, Nowego Sącza, Tarnowa, Warszawy, Wrocławia, Żegiestowa, Żywca.

Rekolekcje prowadził zaprzyjaźniony od lat z naszym Duszpasterstwem ks. prof. Janusz Królikowski z Tarnowa.

W barwnym i kompetentnym przekazie poruszył kwestie podstawowe dla katolików zaangażowanych w życie społeczne, gospodarcze, rodzinne i religijne. Mówił o „kapitalistycznych cnotach” w perspektywie Ewangelii i szeroko rozumianej ludzkiej mądrości. Podstawą cnotliwego życia jest odkrycie na czym, tu i teraz, polega nasze podobieństwo do Boga. Zaangażowanie się po stronie dobra sprawia, że w określonej dziedzinie możemy osiągnąć wysoki stopień sprawności, a to pozytywnie przekłada się na inne sfery naszego życia. Rekolekcjonista przypomniał, że – za wyjątkiem miłości – wszystkie cnoty związane są z umiarem, dążeniem do osiągnięcia złotego środka. Tylko w przypadku miłości, jej miarą jest miłość bez miary. Pośród „kapitalistycznych cnót” wymienił pracowitość, oszczędność, cierpliwość. Praca należy do natury człowieka, ale trzeba też zadawać sobie pytanie o to, co robimy z owocami trudu (brak oszczędności to głupota) i czy potrafimy z cierpliwością dzielnie opierać się przeciwnościom i złu. Dla trwania i rozwoju kapitalizmu ekonomicznego niezbędny jest fundament duchowy, zbudowany m.in. na cnotach. Oprócz już wyżej wymienionych cnót warto rozwijać cnoty relacyjne: łagodność (umożliwia niepoddawanie się temu, co naciska z zewnątrz i trwanie w pokoju) i pokorę, rozumianą jako życie w prawdzie i jej obrona. Możemy je rozwijać m.in. dzięki modlitwie (kiedy uznajemy wielkość Boga) i jałmużnie pojmowanej jako dobro dzielone z drugim człowiekiem.

Uczestnicy rekolekcji opuszczali Gródek z przekonaniem, że warto było poświęcić czas na refleksję i modlitwę. Zobaczyli, jak wiele osób myśli podobnie i angażuje się w biznes w oparciu o wartości. Jak Bóg pozwoli, spotkamy się w Arce w kolejnym roku w weekend po Środzie Popielcowej.