

SIERPIEŃ 2025
WIELKIE DZIEŁO | TWORZY CZŁOWIEKA
Każde WIELKIE_DZIEŁO, które tworzymy, jest jak lustro naszej duszy, odbijając zarówno nasze pasje, jak i nasze obawy. Papież św. Jan Paweł II mówił, że praca zmienia świat, ale przede wszystkim zmienia nas samych, kształtując naszą tożsamość i wpływając na nasze relacje z bliskimi. To, co tworzymy, może nas wznieść na wyżyny, ale może też stać się naszym więzieniem, gdy pozwolimy, aby sukces lub pieniądze przysłoniły nam to, co w życiu najcenniejsze. Wielkość dzieła mierzy się więc nie tylko jego wpływem na świat, ale także zdolnością do przemiany twórcy w „lepszą wersję siebie”.
I. WIELKIE_DZIEŁO_BOGA

Modlitwa
Boże Duchu Święty,
z Twojego polecenia Objawienie
zostało spisane dla nas ludzi.
Oświeć mój rozum i napełnij moje serce,
abym przy tym czytaniu
dobrze zrozumiał Twoją prawdę
i abym nauczył się goręcej Cię kochać,
wierniej Ci służyć.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Drugi List św. Pawła do Koryntian, 11,21b-33
Przeżywane doświadczenia kształtują człowieka. Mogą go wyrabiać duchowo, ale mogą także go osłabiać wewnętrznie.
Jeżeli inni zdobywają się na odwagę – mówię jak szalony – to i ja się odważam. Hebrajczykami są? Ja także. Izraelitami są? Ja również. Potomstwem Abrahama? I ja. Są sługami Chrystusa? Zdobędę się na szaleństwo: Ja jeszcze bardziej! Bardziej przez trudy, bardziej przez więzienia; daleko bardziej przez chłosty, przez częste niebezpieczeństwa śmierci. Przez Żydów pięciokrotnie byłem bity po czterdzieści razów bez jednego. Trzy razy byłem sieczony rózgami, raz kamienowany, trzykrotnie byłem rozbitkiem na morzu, przez dzień i noc przebywałem na głębinie morskiej. Często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od zbójców, w niebezpieczeństwach od własnego narodu, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustkowiu, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach od fałszywych braci; w pracy i umęczeniu, często na czuwaniu, w głodzie i pragnieniu, w licznych postach, w zimnie i nagości, nie mówiąc już o mojej codziennej udręce płynącej z troski o wszystkie Kościoły. Któż odczuwa słabość, bym i ja nie czuł się słabym? Któż doznaje zgorszenia, żebym i ja nie płonął? Jeżeli już trzeba się chlubić, będę się chlubił z moich słabości. Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ten, który jest błogosławiony na wieki, wie, że nie kłamię. W Damaszku namiestnik króla Aretasa rozkazał pilnować miasta Damasceńczyków, chcąc mnie pojmać. Ale przez okno spuszczono mnie w koszu przez mur i tak uszedłem rąk jego.

Dzielenie się słowem
- Kilka minut refleksji.
- Podziel się z innymi tym, co Bóg w tym tekście mówi do Ciebie.
II. WIELKIE_DZIEŁO_O_LEONA_DEHONA

Ze wspomnień o. Leona Dehona (1912) – Próby i doświadczenia
U początku każdego dzieła są potrzebne próby, aby umocnić fundamenty. Muszą przyjść i już przyszły. Wydaje mi się, że straciłem zdrowie w 1878 roku. Miałem częste krwotoki. Następnie pojawił się przerażający pożar kolegium św. Jana, śmierć rodziców, trudności ekonomiczne. Pewna siostra otrzymała duży spadek, który chciała podzielić na dzieła swojej i naszej wspólnoty. Budowałem, licząc na to wsparcie. Jeden z dalekich krewnych siostry, wspierany przez masonerię, anulował testament i zostawił nas w ogromnych trudnościach.
Także obłudni bracia, inspirowani przez złe duchy, pracowali przeciwko nam i donosili na nas to tu, to tam. Trzy lub cztery świątobliwe siostry zmarły przedwcześnie, podobnie jak siostra Alojza Gonzaga, ofiarując swoje życie dla królestwa naszego Pana. Co się za tym kryje, trucizny? – pytały pewne środowiska szyderców i bezbożników. Zła prasa Paryża wysłała swoich przedstawicieli, aby wywołać jakiś skandal, obciążając nas kosztami swoich podróży. Wszystko to było prawdziwym utrapieniem. Niekompletne informacje wysyłane do Rzymu skłoniły Stolicę Apostolską do podjęcia decyzji o rozwiązaniu naszego zgromadzenia. Było to 8 grudnia 1883 roku.
Biskup Thiebaudier wyjechał do Rzymu; wziął nas w obronę i wydany dekret (28 marca 1884) przywrócił nam życie. W ten sposób mieliśmy consumatum est (Wykonało się – słowa Chrystusa na krzyżu) i zmartwychwstanie. Próby są zawsze obecne w życiu chrześcijańskim, przede wszystkim w dziele wynagradzającym. Jedne są dla naszego oczyszczenia, i wymazania naszych grzechów, inne zaś dla wyproszenia łaski grzesznikom. Każdy rok miał w tym swoją cząstkę. Wciąż trzeba umieć wypowiadać swoje fiat!
Pewne próby są dla przełożonych, inne dla całego instytutu. Prześladowanie w Ekwadorze niszczyło naszą piękną misję, która zrobiła już wiele dobra w czasie 9 lat. We Francji, od 1880 roku, jesteśmy jakby pod mieczem Damoklesa. Groziło nam wyrzucenie, dlatego przenieśliśmy nasz nowicjat do Holandii. Następnie w 1903 roku przyszły kradzieże i rozproszenie. Walka i procesy trwały dobre 5 lat. W roku ubiegłym [1911] Rosjanie, głosząc obłudnie tolerancję religijną, wyrzucili naszych misjonarzy z Finlandii.
Nosimy pewne znamiona ukrzyżowania z życia św. Pawła: niebezpieczeństwo od zbójców, niebezpieczeństwo od własnego narodu, niebezpieczeństwo od pogan, niebezpieczeństwo od fałszywych braci… (por 2 Kor 11,26n). Dla królestwa Serca Jezusowego możemy radośnie z nim dźwigać nasz krzyż: „Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa” (2 Kor 12,10).
III. WIELKIE_DZIEŁO_PRZEDSIĘBIORCY_Z_TALENTEM

Paweł Werbowy
| Jestem tylko skromnym członkiem zarządu „Ich firmy”… | |
| Dębica | |
| od 2017 roku | |
| Biznes Serwis Internet i Marketing | |
| szeroko rozumiane zaangażowanie społeczne na terenie powiatu dębickiego | |
| sport, nauka, film, nowe technologie |
Przez pierwsze 15 lat działalności chciałem sam zbudować mój świat. To był czas chaosu i poszukiwań. Nie znałem wtedy modlitwy przedsiębiorcy, którą poznałem w Talencie. Przez te lata byłem sam dla siebie mistrzem, uważając, że mogę wszystko. I rzeczywiście tak było. Działałem od kontraktu do kontraktu, od telefonu do telefonu. W swojej pewności siebie zapomniałem o najważniejszym… W 2017 roku pycha mnie zjadła i wszystko się zawaliło.
Co dziś jest dla Ciebie najważniejsze?
Teraz moje priorytety to Bóg, rodzina, przyjaciele, hobby, a dopiero potem praca. Po 15 latach chaosu w moim życiu rozpoczął się czas pięknego rozwoju. Nawet jeśli napotykam problemy, szybko je rozwiązuję, bo czuję, że Bóg jest ze mną, ponieważ zarządzam majątkiem Trójcy Świętej, gdzie moją „Radą Nadzorczą” jest Przewodniczący Bóg Ojciec, a członkami Syn Boży Jezus Chrystus i Duch Święty. Ja jestem tylko skromnym członkiem zarządu „Ich firmy”. To właśnie zrozumiałem w Duszpasterstwie. Dzisiaj nie ma nic, co by mnie załamało. Czerpię satysfakcję z pracy, utrzymuję rodzinę i realizuję moje pasje.
Jak przeszedłeś przez ten kryzys?
Przeszedłem przez najtrudniejszy moment z Panem Bogiem. Później usłyszałem to słowo, którego poszukiwałem. Zrozumiałem, dlaczego tak się stało. Pojechałem na rekolekcje Igora Gielniaka. Powiedział słowa, które do dziś we mnie pracują: Pan Bóg tak cię kocha, że to, co ci dawał przez 10, 15, a nawet 20 lat, zabierze w jednej sekundzie, i zrobi to nie dlatego, że chce się „zemścić” za twoją postawę, ale dlatego, żebyś tu na ziemi się zbawił, a później odda ci to pięciokrotnie. To był moment pogłębionej refleksji. Zatrzymałem się jeszcze bardziej i zacząłem rozmyślać, co zrobiłem źle. Bóg pokazał mi, że mam przyjść do Niego. Z perspektywy czasu patrząc na ten kryzys, projekt został zrealizowany do końca. W międzyczasie zyskałem „grubą skórę” psychiczną i fizyczną. Doceniłem sen i odpoczynek. To mi dała moja „Rada Nadzorcza”.
Jak teraz zachowujesz się w obliczu kryzysu?
Przy tamtym kryzysie poczułem, że Bóg zabrał mi coś z miłości do mnie, a nie na złość. Dziś przechodzę kryzysy z myślą, że zawsze może być gorzej, ale z Panem Bogiem, Panem Jezusem i Duchem Świętym to nie problem. Oni zawsze są ze mną w problematycznych sytuacjach. Tydzień staram się zaczynać od modlitwy przedsiębiorcy. Bardzo cenię sobie tę modlitwę, szczególnie słowa o współpracy z Bogiem: „w rozwijaniu Jego dzieła stworzenia, zdolność poznawania, pasję i wolę cieszenia się tym, czym nas obdarował… Chcę, żeby Bóg był moją siłą w chwilach pokus i wątpliwości. Niech Jego miłość napełnia moje serce, by nie zakorzeniła się w nim pokusa osiągnięcia nieuczciwego zysku. Chcę, by Jego miłość nie pozwalała mi nigdy obciążyć się ludzką krzywdą”. Dzięki Duszpasterstwu słowa „pokusa osiągnięcia nieuczciwego zysku” nabrały dla mnie innego znaczenia.
Rozmawiała Monika Kuźma.
Cały wywiad z Markiem znajdziesz w książce „25 talentów”.
Kup książkę
IV. TWOJE_WIELKIE_DZIEŁO

Dyskusja – pytania o dzieło
Prowadzenie biznesu, różne doświadczenia – zarówno sukcesy, jak i porażki – kształtują charakter przedsiębiorcy. Droga ta często wiedzie od postawy samowystarczalności i przekonania o własnej omnipotencji, do odkrycia, że prawdziwa siła płynie ze współpracy z Bożą łaską. Poniższe pytania zachęcają do refleksji nad historią tej przemiany i jej wpływem na twoje relacje z innymi.

Co zrobię – ćwiczenia
Trudne momenty w historii firmy to nie tylko wyzwania – to przede wszystkim punkty zwrotne w rozwoju lidera. Jak szlifierz nadający diamentowi blask, tak kryzysy kształtują nasze kompetencje i charakter. Odkryj, jak pozornie trudne doświadczenia zbudowały twoją dzisiejszą siłę.
„Mapa wzrostu przez trudności”
Weź kartkę papieru i narysuj na środku linię czasu swojej firmy. Następnie:
- Zaznacz na niej 3 największe kryzysy/trudności (czerwone punkty).
- Przy każdym z nich zapisz:
- Jaką cechę charakteru w Tobie wzmocnił?
- Czego nauczył cię o prowadzeniu firmy?
- Jaka wartość z tego doświadczenia służy ci do dziś?
- Połącz strzałkami podobne wnioski/nauki – zobaczysz wzorzec swojego rozwoju.
Czas: 15-20 minut.
Cel: Dostrzeżenie wzorca, jak trudności systematycznie budowały twoją dojrzałość.
Twoja linia czasu:
(narysuj swoją linię czasu)
Spotkanie on-line na Zoom: 28 sierpnia
Prowadzenie: Magdalena Świątek
Spotkanie on-line ma na celu pogłębienie tematyki spotkania, wspólnie wykonamy zaproponowane ćwiczenie.
30 WRZEŚNIA – Magdalena Świątek
30 PAŹDZIERNIKA – Zbigniew Grodzki – gość Marek Świeży
27 LISTOPADA – Zbigniew Grodzki
30 GRUDNIA – Magda, Mirek, Zbyszek – podsumowanie i świętowanie
Książka: PDF do pobrania oraz formularz zamówienia wersji drukowanej
Koncepcja i redakcja programu:
- ks. Grzegorz Piątek SCJ
- ks. Przemysław Król SCJ
Dyskusja i ćwiczenia:
- Magdalena Świątek
W książce wykorzystano:
- M. Panciera, Ojciec Leon Dehon, założyciel księży sercanów, Kraków 2015
- O. Leon Dehon, Testament duchowy, Kraków 2020
- 25 talentów. Rozmowy z przedsiębiorcami, Kraków 2024.



