Spotkania przedsiębiorców
w twojej miejscowości

Materiały PDF do pobrania

 

KWIECIEŃ 2025

WIELKIE DZIEŁO | ZAPAŁ I POŚWIĘCENIE

Wielkość dzieła jest wynikiem między innymi ogromnego wysiłku i zaangażowania. To prawda, że początki mogą być trudne, pełne wątpliwości i mieszanych uczuć, ale to właśnie te wyzwania sprawiają, że osiągnięcia są tak satysfakcjonujące. Każdy krok, nawet ten najmniejszy, przybliża do celu. Niepowodzenia są tylko przystankami na drodze do sukcesu, a wytrwałość i determinacja to klucz do wielkich osiągnięć. Pamiętaj, że każde WIELKIE_DZIEŁO zaczyna się od pierwszego kroku.

I. WIELKIE_DZIEŁO_BOGA

Modlitwa

Boże Duchu Święty,
z Twojego polecenia Objawienie
zostało spisane dla nas ludzi.
Oświeć mój rozum i napełnij moje serce,
abym przy tym czytaniu
dobrze zrozumiał Twoją prawdę
i abym nauczył się goręcej Cię kochać,
wierniej Ci służyć.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Drugi List św. Pawła do Koryntian, 6,3-13

Święty Paweł pisze do chrześcijan z Koryntu o swoim zaangażowaniu w powierzonej mu przez Boga misji.

Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez [objawy] Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą, przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, wśród czci i pohańbienia, przez dobrą sławę i zniesławienie. Uchodzący za oszustów, a przecież prawdomówni, niby nieznani, a przecież dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, jakby karceni, lecz nie uśmiercani, jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko.

Usta nasze otwarły się do was, Koryntianie, rozszerzyło się nasze serce. Nie brak wam miejsca w moim sercu, lecz w waszych sercach jest ciasno. Odpłacając się nam w ten sam sposób, otwórzcie się i wy: jak do swoich dzieci mówię.

Dzielenie się słowem

  • Kilka minut refleksji.
  • Podziel się z innymi tym, co Bóg w tym tekście mówi do Ciebie.

II. WIELKIE_DZIEŁO_O_LEONA_DEHONA

Kapłan zaangażowany społecznie

Po studiach w Rzymie, w 1871 roku ks. Dehon podjął obowiązki wikariusza parafii w Saint-Quentin, która była największa w całej diecezji – liczyła 35 tysięcy mieszkańców. W tym „przemysłowym” mieście niesprawiedliwe traktowanie i wyzysk pracowników były na porządku dziennym.

„Sytuacja tych biednych ludzi jest gorsza niż niewolników w czasach starożytności… Nie ulega wątpliwości, że nasze społeczeństwo jest przeżarte zgnilizną”.

Leon nawiązał kontakt z członkami Konferencji św. Wincentego à Paulo, której duchowość była mu bliska od czasu studiów. To poprzez ich pośrednictwo poznał realną sytuację przeciętnego robotnika.

Jednym z podstawowych celów jego życiowego planu stało się pojednanie prostego ludu z Kościołem. Posługa kapłańska Dehona nabierała wymiaru społecznego. Jego duszpasterstwo nie ograniczało się do udzielania sakramentów, ale odnajdowało się w społeczności, której ludzkie, społeczne i polityczne braki poznawał na bieżąco. Pierwszą wyraźną tego oznakę spotykamy w jego kazaniu na święto Bożego Narodzenia, które tradycyjnie wygłaszał ostatnio przybyły do parafii wikariusz. Tym kazaniem, „prawdziwą mową społeczną”, o. Dehon stanął przeciw miejscowej burżuazji.

Był on wychowawcą przejętym troską o formację dzieci z biedniejszych środowisk. Oprócz katechizacji zorganizował dla nich miejsce spotkań, tzw. patronat. Nie chcąc zostawiać chłopców na ulicy, lecz przeciwnie, pragnąc ofiarować im możliwość integralnej edukacji, zbierał ich najpierw w swoim biurze, a później na podwórku małego pensjonatu kierowanego przez jednego z członków Konferencji św. Wincentego à Paulo. Latem 1872 roku udało mu się znaleźć lokal bardziej odpowiedni. W ten oto sposób rozpoczęła się historia Domu Opieki św. Józefa poświęconego formacji młodzieży.

„Zbyt wiele osób wyobraża sobie, że naszą ambicją jest jedynie zapewnienie niektórym dzieciom dobrego spędzenia niedzielnego czasu. Nasz cel leży jednak znacznie wyżej. Naszym celem jest zbawienie społeczeństwa przy pomocy chrześcijańskiego stowarzyszenia”.

Mamy tu do czynienia z integralnym projektem edukacyjnym: religijne pogadanki, kurs ekonomii społecznej, biblioteka, kasa oszczędnościowa, chór, a nawet zaczątek agencji pośrednictwa pracy dla młodych robotników. Patronat rozrastał się szybko, wkrótce obejmując około 500 młodych ludzi. Od 1873 roku dzieło św. Józefa oprócz domu opieki, posiadało Katolickie Koło Robotników dla starszych, a w 1875 roku zorganizowało Koło Studiów Religijnych i Społecznych dla uczniów miejskiego liceum. W następnym roku patronat skierował się ku działalności dobroczynnej i oferował pracodawcom co dwumiesięczne spotkania w celu uwrażliwienia ich na kwestie socjalne oraz uświadomienia im obowiązków względem pracowników. Dehon przeobrażał się w „księdza socjalnego”, uczestnicząc w licznych kongresach gromadzących ludzi najbardziej zaangażowanych, którzy podzielali te same społeczne przekonania. Od 25 do 29 sierpnia 1875 roku uczestniczył on w VI Kongresie Pracowniczym w Nantes. Szczególne wrażenie na o. Dehonie wywarł tam wykład Leona Harmela dotyczący włókienniczej fabryki, którą prowadził w Val-des-Bois. Od tego czasu rozpoczęła się długa i owocna współpraca pomiędzy tymi dwoma przedstawicielami francuskiego katolicyzmu socjalnego. Swoją fabrykę zorganizował w nowy, niespotykany dotychczas sposób.

Warunki pracy oraz warunki socjalne były niespotykane w innych fabrykach. Ponadto robotnicy i ich rodziny otrzymali do dyspozycji kościół i osobne miejsca spotkań dla młodzieży. Miescje to stało się ponadto ośrodkiem formacji społecznej seminarzystów i księży diecezjalnych.

„Przede wszystkim konieczne jest, aby czy to ksiądz, czy też jakikolwiek zaangażowany chrześcijanin uświadomił sobie, że nie został stworzony do życia w zakrystii. Wy jesteście solą ziemi i światłem życia społecznego”.

W 1874 roku biskup mianował o. Dehona sekretarzem duszpasterstwa społecznego diecezji. Dehon przeprowadzał dokładne badania, aby dzięki nim poznać realny stan duszpasterstwa socjalnego. To, co zastał w Saint-Quentin, nie było niczym innym, jak tylko odbiciem smutnej sytuacji panującej w całej diecezji. Cała działalność była ograniczona do duszpasterstwa sakramentalnego, przez co Kościół był odseparowany od prostego ludu. Po zapoznaniu się z tą sytuacją Dehon zaczął mnożyć inicjatywy społeczne skierowane do młodzieży oraz do robotników.

III. WIELKIE_DZIEŁO_PRZEDSIĘBIORCY_Z_TALENTEM

Artur Kalicki

To miała być tylko pasieka hobbystyczna…
Kraków
od 2007 roku
PasiekaKaliccy.pl
Edukacja Finansowa Crown
pszczelarstwo, narciarstwo alpejskie

Jak to się zaczęło? Miałeś przykłady przedsiębiorców w rodzinie?

Pochodzę z rodziny ogrodniczej, która ma gospodarstwo szklarniowe. Mój tata nie był typowym przedsiębiorcą z działalnością gospodarczą, tylko rolnikiem z duszą przedsiębiorcy. Zacząłem 33 la­ta temu od hurtowni motoryzacyjnej. Kiedy to się skończyło, zabrałem się za budowę obiektów szklarniowych. Kiedy ten biznes się skończył, przedstawiłem się na szkolenia. Później założyłem firmę taksówkarską. Doszliśmy do 10 samochodów, kiedy przyszła pandemia i Uber… i to też się skończyło.

Kiedy kończył się jeden biznes, zaraz zaczynał się nowy. Jak znajdowałeś pomysł na kolejny?

Mój profil osobowości pokazuje potrzebę różnorodności i wyzwań. Najczęściej pomysły pojawiały się same. Konsultowałem je w środowisku Duszpasterstwa Talent i Klubu Przedsiębiorców TABGHA. Potem dostosowywałem się do istniejących warunków.

Pomysł na pszczoły też pojawił się sam?

Pszczoły zaczęły się od hobby. Pojawił się kiedyś w naszym życiu człowiek, który był pszczelarzem z zamiłowania. Opowiadał o pszczołach, zachęcał… W maju 2019 roku pojechaliśmy po pierwszą rodzinę. Później nadszedł czas pandemii i skończyła się jazda taksówkami. Pomyślałem, że skoro i tak nie mam co robić, to zajmę się pszczołami i dokupiłem jeszcze kilka uli. Żona początkowo miała obawy, ale później „wsiąkła” w to razem ze mną. Teraz oboje jesteśmy pszczelarzami.

Myślisz, że pasieka to już ostatnie wasze ostatnie przedsięwzięcie?

A skąd! Chcemy to prowadzić, ale zobaczymy, co da nam Pan Bóg. Patrzymy na znaki, nie robimy nic na siłę. Bardzo dobrze czuję się w sprzedaży, lubię bywać w miejscach, gdzie sprzedajemy miód… Mimo że każdy dzień kończę bardzo późno, kolejnego wstaję o szóstej rano z nowymi siłami do pracy.

Mimo tylu wcześniejszych upadków?

Miałem trudne doświadczenia, ale wyciągałem z nich wnioski. Nieraz zarzucałem sobie, czemu nie prowadzę jednego stabilnego biznesu… ale zawsze wiedziałem, że w biznesie trzeba liczyć. Nie było sensu zadłużać się, by sobie coś udowadniać, czy brnąć w coś na siłę.

O co chodzi z tym liczeniem w biznesie?

Biznes jest jak sport. Da się go mierzyć. Jeśli nie będziesz tego robić, nie będziesz wiedzieć, czy jesteś na plusie, czy już pod wodą. Jeśli nie wyłapiesz tego momentu, możesz zatonąć, zanim się obejrzysz. Czasami trafiają do mnie ludzie, którzy „zatonęli”. Pomagam im wyjść z tarapatów.

Rozmawiała Monika Kuźma.
Cały wywiad z Danutą znajdziesz w książce „25 talentów”.

Kup książkę

IV. TWOJE_WIELKIE_DZIEŁO

Dyskusja – pytania o dzieło

Motywacja (z łac. motivus „ruchomy” od motus „ruch”) stan gotowości do podjęcia określonego działania, wzbudzony potrzebą. Z przeciwnej strony motywację może zwiększyć lęk przed porażką. Motywacja będzie miała maksymalne natężenie, gdy prawdopodobieństwo sukcesu i niepowodzenia będzie równe. pl.wikipedia.org/wiki/Motywacja

„Nie ustawajmy w czynieniu dobra, bo gdy nadejdzie właściwy czas, będziemy zbierać plony, jeśli nie ustaniemy” Ga 6,9.

  • Święty Paweł, płonąc gorliwością o dzieło Boże, gotów był do wielkich poświęceń. Ojciec Dehon czuł się zobowiązany do działania, widząc biedę oraz nędzę moralną i duchową. Artur ma potrzebę różnorodności i wyzwań, co skutkuje odpornością na porażki i elastycznością w działaniu. Każdy z nich w różny sposób odnajduje w sobie siłę, która napędza go do działania. Co jest Twoim największym motywatorem? Jaka potrzeba, pragnienie lub idea sprawia, że chcesz tworzyć swoje WIELKIE_DZIEŁO?

  • „Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno [czynię]: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie. (Flp 3,13-14). Jak szybko po porażce lub sukcesie wyznaczasz sobie nowe cele i znów działasz? Czy obecnie twoje działanie jest napędzane bardziej wizją sukcesu czy groźbą porażki?

Co zrobię – ćwiczenia

Tony Schwartz – założyciel i prezes firmy Energy Project, która pomaga w wykorzystywaniu odkryć naukowych do uzyskiwania poprawy zaangażowania, koncentracji, wydajności i wyników, napisał książkę pt. „Taka praca nie ma sensu”.

Zestawiając odkrycia wielu dziedzin nauki zajmujących się osiąganiem wysokich wyników, Tony Schwartz w przekonujący sposób argumentuje, że ignorujemy cztery podstawowe potrzeby, których zaspokajanie daje nam energię do osiągania wybitnych wyników: potrzebę równowagi (fizyczną), bezpieczeństwa (emocjonalną), samorealizacji (umysłową) i znaczenia (duchową). Najlepiej funkcjonujemy nie wtedy, gdy przed długi okres pracujemy na wysokich obrotach, jak komputer, lecz gdy regularnie przechodzimy od zużywania do regenerowania energii związanej z każdą z tych czterech potrzeb.

Jak dbasz o swoją energię życiową? Co już robisz, a co chciałbyś robić, by móc pędzić do wyznaczonego celu?

Spotkanie on-line: 24 kwietnia

Każdy z poruszanych tematów ma na celu rozwój osobisty i duchowy uczestników. Jeśli pragniesz wziąć udział w ćwiczeniu przygotowanym specjalnie na to spotkanie, prowadzonym przez autorkę, Magdalenę Świątek, serdecznie zapraszamy na sesję online.

Spotkanie odbędzie się 24 kwietnia w godzinach 20:00-21:00. Aby dołączyć do tego wydarzenia na platformie Zoom, wystarczy kliknąć w link, który zostanie przesłany w wiadomości mailowej.

Jeżeli jeszcze nie otrzymujesz od nas wiadomości mailowych, prosimy o kontakt z sekretariatem (→ kontakt). Nie przegap tej wyjątkowej okazji do pogłębienia swojej wiedzy i doświadczenia!

Książka: PDF do pobrania oraz formularz zamówienia wersji drukowanej

Możesz pobrać publikację w PDF

    Książka jest dostępna na spotkaniach. Jeśli potrzebujesz zamówić pocztą, wypełnij formularz:
    Dane do wysyłki

    Koncepcja i redakcja programu:

    • ks. Grzegorz Piątek SCJ
    • ks. Przemysław Król SCJ

    Dyskusja i ćwiczenia:

    • Magdalena Świątek

    W książce wykorzystano:

    • M. Panciera, Ojciec Leon Dehon, założyciel księży sercanów, Kraków 2015
    • O. Leon Dehon, Testament duchowy, Kraków 2020
    • 25 talentów. Rozmowy z przedsiębiorcami, Kraków 2024.