
Przedsiębiorca 2020. Zostać liderem, pozostać sługą
Program rozwoju
Spotkania czasowo zawieszone, zapraszamy na spotkania on-line.
Zapraszamy liderów biznesu na comiesięczne spotkania, by w duchu wiary kształtować w sobie postawę przywództwa służebnego. Inspiracją programu jest duchowość jezuicka, św. Ignacy Loyola oraz papież Franciszek.
Tematy miesięczne
- → SAMOPRZYWÓDZTWO – dobre przywództwo zaczyna się od własnej postawy
- → PRZYWÓDZTWO – potrzeba przywództwa, które „brudzi sobie nogi”
- → NASTAWIENIE – pracuj jak dla Pana
- → POKORA – cecha, która czyni różnicę
- → ODWAGA – potrzeba więcej miłości niż bojaźni
- → PASJA SŁUŻBY – prawdziwą władzą jest służba
- → ZAANGAŻOWANIE W WIĘKSZY CEL – powołani do działania na rzecz większej chwały Bożej
- → AKTYWNOŚĆ KONTROLOWANA – jak nie zamienić się w chomika biegającego w karuzeli
- POSTAWA OBFITOŚCI – radosnego dawcę miłuje Bóg
- PODSUMOWANIE PROGRAMU
Kwiecień: POKORA – cecha, która czyni różnicę
STRESZCZENIE tematu miesiąca:
Zdolność do pokory okazuje się tą cechą, która wyróżnia dojrzałych liderów. Zarówno pokora do uznania swoich słabości i błędów, jak i pokora względem Boga i Jego planów dla nas. Bycie pokornym to przeciwieństwo postawy pełnej pychy, a nie słabość i podporządkowywanie się innym.
GŁÓWNE wątki:
- Ego i myślenie w kategoriach własnych korzyści jest znaczącą przeszkodą w stawaniu się dobrym liderem. Dbaj o to, by Twój sukces nie oddalił Cię od Boga.
- Pokorę rozwijamy w sobie w czasie trudności i posuchy. W trudnym czasie zaufaj Panu.
- Prawdziwy lider brudzi sobie ręce, nie bojąc się podjąć najgorszego zadania.
Komentarz wideo
ks. dr Rafał Ostrowski
Jest duszpasterzem przedsiębiorców w Archidiecezji Poznańskiej. Pomysłodawca i współorganizator Konferencji Przedsiębiorców Katolickich „Bóg, Rodzina, Firma, Hojność”.
Owocem jego zainteresowań rozwojem osobistym i przedsiębiorczością są nowoczesne aktywne rekolekcje skierowane do ludzi przedsiębiorczych. Pokazuje, że najgłębszym uzasadnieniem rozwoju osobistego jest sam Bóg i wierzy, że wspiera On każdego w pełnej realizacji jego potencjału.

Komentarz audio
Dagmara Konarska
Streszczenie tematu miesiąca. Dagmara Konarska jest trenerką biznesu, przedsiębiorcą współprowadzącą firmę doradczą.

I. Omówienie tematu miesiąca
Pokora nie jest dziś specjalnie modnym słowem. Prędzej kojarzy się z czymś, co jest wyrazem słabości, braku siły, powodem zawstydzenia. Ludzie biznesu oczekują i pragną siły, kontroli, władzy. Ostatnią rzeczą, jaka pasuje do tego kontekstu, wydaje się być pokora.
Tymczasem ludzie prawdziwie wielcy są jednocześnie pokorni i to ich wyróżnia od ludzi wielkich w swoim mniemaniu. Pycha i arogancja, nieumiejętność słuchania działa na innych odpychająco i nie zachęca do współpracy.
Człowiek pokorny wie, że nie wszystko od niego zależy, potrafi przyjąć tę prawdę. Wie też, że może się mylić i że sukces zależy od pracy wielu.
Trzeba mieć pokorę, by dojrzeć i uznać swoje słabości.
Papież Franciszek jako wierny syn świętego Ignacego rozumie, że każdy człowiek wystawiony jest na pokusę wybujałego egoizmu. (…) Od podobnych pokus nie jest wolny nawet sam papież.
Nie ma tygodnia, w którym papież Franciszek nie wspomniałby o walce o pokorę, nawiązując przy tym niekiedy do nauk swojego duchowego ojca, św. Ignacego, i do jego wyrazistych obrazów duchowego pola bitwy. Papież widzi, iż bitwa o kontrolę nad ego stała się dziś szczególnie zacięta.
Wokół nas pełno jest podniet zachęcających do odniesienia sukcesu, który skupia naszą uwagę wyłącznie na nas samych; brakuje natomiast zachęty do służby innym. Często ogranicza się ona do osobistych przekonań i postaw liderów.
Fragment książki: Lider Papież Franciszek, Chris Lowney
Pełne pokory podejście w duchu ignacjańskim uznaje, że przywódcy ostatecznie nie mają wpływu na rezultaty, a jedynie na swoje działania. Innymi słowy: mają wpływ jedynie na własny wkład. Z drugiej strony jest to podejście pełne optymizmu, ponieważ uznaje, że osobiste działania mogą mieć przemożny wpływ nie tylko w chwili obecnej, lecz także w przyszłości.
Być pokornym to naśladować Chrystusa, nie szukać własnej chwały, nie schlebiać własnemu ego. W życiu zawodowym możemy wyrażać pełne pokory podejście w docenianiu wysiłku innych, w mówieniu „my” zamiast „ja”, w gotowości do uznania czyjegoś pomysłu za lepszy niż mój.
Postawa pokory przejawia się w uznaniu Boga za swego Pana, za dawcę wszystkich zasobów, talentów i aktywów, a w konsekwencji uznaniu siebie jako zarządcy udzielonych łask i dóbr, a nie ich właściciela.
NARZĘDZIA:
Jak pracować nad wykształceniem w sobie postawy pełnej pokory?
- Doceniaj wkład innych osób, wyróżniaj tych, którzy podejmują wysiłki.
- Nie bój się przyznawać do błędów, tworzysz w ten sposób kulturę otwartości i zachęcasz do innowacyjności – nie popełnia błędów ten, który nic nie robi.
- Świadomie systematycznie ćwicz swoją pokorę poprzez ustępowanie pola (np ustąpienie miejsca w kolejce, przepuszczenie innego kierowcy etc.) oraz podejmowanie mało atrakcyjnych zadań, żeby zrównoważyć swoje „punkty siedzenia” (wolontariat, posługa „przy zmywaku” etc).
Nic tak dobrze nie robi naszemu ego jak „zimny prysznic”!
Pokora niezwykle nam się przydaje w czasach kryzysu. Czy umiemy zaakceptować czas próby? W tym przypadku po raz kolejny możemy uczyć się od Jezuitów. Skutkiem ubocznym ich bezprecedensowego sukcesu była długa lista przeciwników Towarzystwa i chęć jego unicestwienia. Połączone siły wrogów doprowadziły ostatecznie do rozwiązania Towarzystwa Jezusowego. Fenomen tej organizacji polega na tym, iż czterdzieści lat później zakon się odrodził i z czasem osiągnął rozmiary przekraczające te sprzed rozwiązania.
I znów nasuwa się pytanie – jaka jest recepta na sukces?
Wytrwałość jest kluczowym elementem przywództwa jezuickiego. Chodzi o wierność przyjętym zasadom i wartościom.
Porażki są nieodłączną częścią biznesowego życia każdego przedsiębiorcy. Chodzi o to, by wyciągać z nich wnioski, uczyć się na błędach, powstawać i iść dalej, będąc mądrzejszym i lepszym liderem.
Jak postrzegamy czas próby, który pojawi się prędzej czy później? Czy stajemy w ufności przed Bogiem i staramy się ten czas dobrze wykorzystać, czy może buntujemy się, nie akceptujemy tej sytuacji, obrażamy się na Pana Boga?
Czy jesteśmy gotowi być z Nim na dobre i na złe?
NARZĘDZIA:
Jak trwać w wierze i w Bogu w momencie próby?
- Módl się jeszcze intensywniej. Przekierowywuj swoją myśl z problemów własnych na Bożą wielkość i moc.
- Czytaj Pismo Święte, w szczególności historie biblijnych postaci, które mogą nas inspirować do wierności Bogu (Abraham, Hiob, Mojżesz).
- Podejmuj działania wbrew okolicznościom – wydawać się to może absurdalne, ale w czasie posuchy dziękuj; w czasie suszy siej; dawaj, mimo że nie masz. Okazuj w ten sposób Bogu dowody swojej wiary i napełniaj się pokojem.
- Zrób coś dobrego dla innych – skupiaj się na innych ludziach, a nie na swoich problemach. Napełnisz się dobrą energią, która będzie Cię wzmacniała.
- Otaczaj się ludźmi mocnymi w wierze.
Człowiek, który jest teraz papieżem, był tak pokorny, że karmił świnie i prał ubrania alumnom, gdy był rektorem seminarium. I co z tego?
Ktoś inny powie: Gdybym powierzył mu pieczę nad seminarzystami, wolałbym, by fachowo i kompetentnie formował przyszłych liderów i księży, nie tracąc czasu na pranie. Tymczasem on właśnie formował liderów i księży. Seminarzyści musieli widywać ojca Bergoglia przy wykonywaniu tysiąca innych czynności – dlaczego więc w pamięci utrwaliło im się właśnie karmienie świń i robienie prania?
Niewiele rzeczy cementuje naszą lojalność, tak mocno jak świadomość, że nasz szef nie jest primadonną, lecz częścią zespołu, kimś, kto nie tylko wymaga od nas poświęceń na rzecz innych, lecz sam je czyni.
Fragmenty książki: Lider Papież Franciszek, Chris Lowney
Najbardziej zapamiętujemy szefów, którzy dowiedli, że są częścią zespołu, brudząc sobie ręce.
Jak często spotykamy szefów, którzy rządzą zza biurka, zamknięci w swoich gabinetach z zabarykadowanym sekretarką dostępem? Czy sami cenilibyśmy takiego szefa?

II. Inspiracje
Należący do Jezusa Chrystusa ukrzyżowali swe ciało wraz z jego doznaniami i pożądaniami. Jeżeli dzięki duchowi żyjemy, to i według Ducha postępujmy. Nie bądźmy żądni pustej chwały, nie drażnijmy się wzajemnie, nie kierujmy się zawiścią jedni względem drugich.
List do Galatów 5,24-26
A wszyscy obleczcie się wzajemnie względem siebie w pokorę, bo Bóg wyniosłym się sprzeciwia, a łaskę daje pokornym.
1 List św. Piotra 5,5
Weźcie na siebie moje jarzmo i nauczcie się ode mnie, że jestem łagodny i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla dusz swoich.
Ewangelia wg św. Mateusza 11,29
Starczy ci moja łaska, przecież moc w słabości dojrzewa. A zatem bardzo chętnie będę się chwalił raczej swymi słabościami, aby moc Chrystusa zamieszkała przy mnie. Z tej racji składam swoje oczekiwania w słabości, obelgach, udrękach, prześladowaniach, uciskach – dla Chrystusa. Gdy bowiem ja jestem słaby, wtedy staję się mocny.
2 List do Koryntian 12,9-10
Za pełnię wesela uważajcie, moi bracia, gdy wystawiani jesteście na różne doświadczenia. Wiedzieć przecież powinniście, że próba Waszej wiary prowadzi do wytrwałości. Wytrwałość natomiast niech osiąga czyn dojrzały, abyście dojrzali byli i cali, w niczym nie wykazując braków.
List św. Jakuba 1,2-4
Umacniajcie się w Panu i w potędze Jego mocy. Włóżcie na siebie pełny oręż Boży, abyście mogli się oprzeć podstępnym działaniom diabła. Musimy bowiem walczyć nie przeciw ludziom, lecz przeciw zwierzchnościom, przeciw władzom, przeciw rządom ciemności tego świata, przeciw duchom zła na niebiosach. I właśnie dlatego weźcie oręż Boży, abyście w tym złym czasie byli zdolni oprzeć się i wytrwać, pokonawszy wszystko.
List do Efezjan 6,10-13
Bo przecież znacie życzliwość Pana naszego, Jezusa Chrystusa, że choć bogaty, dla was stał się ubogi, abyście wy dzięki owemu Jego zubożeniu stali się bogaci.
2 List do Koryntian 8,9
Pan występuje przeciw ludziom butnym, a pokornych obdarza swą łaską.
Księga Przysłów 3,34
Im większy jesteś, tym bardziej się uniżaj, a znajdziesz łaskę u Pana.
Księga Mądrości Syracha 3,18
Liderzy muszą przekroczyć siebie i wznieść się ponad to, co papież Franciszek nazwał wieloma małymi i wielkimi bożkami, „które mamy i do których się uciekamy, u których szukamy naszego bezpieczeństwa i w których często je pokładamy. Są to bożki, które często ukrywamy. Może to być ambicja, karierowiczostwo, pragnienie sukcesu, stawianie siebie w centrum, skłonność do dominowania nad innymi, roszczenie, by być wyłącznymi panami naszego życia, jakiś grzech, do którego jesteśmy przywiązani i wiele innych.
Fragment książki: Lider Papież Franciszek, Chris Lowney
Za każdym razem, gdy spoglądamy na Maryję, znów zaczynamy wierzyć w rewolucyjną moc czułości i miłości. W Niej dostrzegamy, że pokora i delikatność nie są cnotami słabych, lecz mocnych, którzy nie potrzebują źle traktować innych, aby czuć się ważnymi.
Evangelii gaudium, 288
Pokora i cichość są ramą życia chrześcijańskiego. Chrześcijanin zawsze tak postępuje, w pokorze i cichości.
Homilia w czasie Mszy świętej w Domu Świętej Marty, „Błogosławiony wstyd”, 29.04.2013 r.
Pokora nie oznacza chodzić po ulicach ze spuszczonymi oczami: nie, nie. Pokora to ta, której uczy nas Bóg, uczy nas Maryja, uczy nas Józef. Pokora – to postawa Jezusa, który umiera na krzyżu. I to jest złota reguła dla chrześcijanina: robienie postępów, rozwój i uniżanie się. Nie można iść inną drogą…
Jeśli się nie uniżam, Ty się nie uniżasz, nie jesteś chrześcijaninem.
Ale dlaczego muszę się uniżyć? Aby pozwolić, by cała miłość Boga przyszła tą drogą, która jest jedyną wybraną przez Niego – nie wybrał żadnej innej – i kończy się na krzyżu.
A potem w triumfie zmartwychwstania.
Homilia w czasie Mszy świętej w Domu Świętej Marty, „Złota reguła pokory”, 8.04.2013 r.
Kościół inspirujący się postacią Jana Chrzciciela: który istnieje, by głosić, by być głosem słowa, swojego oblubieńca, który jest słowem i by głosić to słowo aż po męczeństwo poniesione z rąk „największych pyszałków tej ziemi”.
(…)
On sam mówił w odniesieniu do swojej misji: „trzeba, aby On wzrastał, a ja żebym się umniejszał”. (…)
Jan Chrzciciel mógł się chełpić, czuć się ważny, ale tego nie robił: on „tylko wskazywał, czuł się głosem, a nie słowem”. To jest „sekret Jana”. Był człowiekiem, który „wyparł się samego siebie, aby słowo wzrastało”.
Homilia w czasie Mszy świętej w Domu Świętej Marty, „Na wzór św. Jana Chrzciciela”, 24.06.2013 r.
Baranek nie jest władcą, ale jest uległy: nie jest agresywny, lecz nastawiony pokojowo, nie pokazuje pazurów ani zębów w obliczu jakiegokolwiek ataku, lecz znosi cierpienie i jest ustępliwy. I taki jest Jezus! Jezus jest jak baranek.
Co oznacza dla Kościoła, dla nas dzisiaj bycie uczniami Jezusa, Baranka Bożego? Oznacza wprowadzanie niewinności w miejsce niegodziwości, miłości w miejsce siły, pokory w miejsce pychy, służby w miejsce prestiżu. To jest solidna praca!
Anioł Pański, 19.01.2014 r.
⇒ NAŚLADOWAĆ JEZUSA
Św. Ignacy chciał, by Jezuici byli pokorni, gdyż pokorny był Jezus, którego mieli naśladować. Próbował okiełznać ludzką skłonność do schlebiania własnemu ego przez pogoń za statusem społecznym, władzą i awansami.
⇒ NIEPRZYWIĄZYWANIE SIĘ DO STANOWISK
Obowiązująca kadencyjność i zasady sukcesji w zakonie miały na celu nieprzywiązywanie się do stanowiska czy statusu, a także przeciwdziałanie zabieganiu o osobiste bezpieczeństwo. Po upływie kadencji nowe zajęcie było przydzielane przez następcę na danym stanowisku. Chodziło o przywiązywanie większej wagi do misji niż do statusu.
⇒ POKORNE POSŁUGI
Przed przyjęciem do zakonu wymagane było od kandydatów przejście przez sześć szczególnych prób: spędzenie jednego miesiąca na Ćwiczeniach duchownych, posługiwaniu w szpitalach przez miesiąc, pielgrzymowanie przez miesiąc bez pieniędzy, po powrocie – ćwiczenie się w wykonywaniu różnych niskich i pokornych posług, nauczanie dzieci, głoszenie kazań i spowiadanie. Wszystko po to, aby się mogli bardziej uniżyć i upokorzyć, a przez to dać pewien dowód i pokazać, że się całkowicie wycofali z tego świata i z jego przepychu oraz próżności, by w pełni służyć swemu Stwórcy i Panu.
Przechodząc do spraw bardziej szczegółowych, spośród prób pokory i zaparcia się samego siebie oraz zajęć upokarzających i niskich, jakimi na przykład są: praca w kuchni, sprzątanie domu i spełnianie wszystkich innych posług, te ochotniej przyjmować wypada, przed którymi zmysły bardziej się będą wzdrygać, jeżeli mianowicie otrzymamy polecenie, by je wykonać.
Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, 83
⇒ POKORNA POSTAWA
Niech wszyscy jak najpilniej strzegą od wszelkiego nieładu bram zmysłów swoich, zwłaszcza oczu, uszu i języka. Niech trwają w pokoju i prawdziwej pokorze wewnętrznej, okazując ją w milczeniu, kiedy je zachować należy, kiedy zaś mówić trzeba, oględnością i zbudowaniem mowy, skromnością twarzy, powagą chodu i wszelkich ruchów, bez żadnego objawu zniecierpliwienia lub pychy. We wszystkim niech ustępują i życzą pierwszeństwa innym, uważając wszystkich w duchu, jakby byli ich przełożonymi, a na zewnątrz okazując im cześć i uszanowanie, jakiego się domaga stan każdego z nich, z prostotą i umiarem zakonnym. W ten sposób szanując jedni drugich, niech wzrastają w pobożności i chwalą Boga, Pana naszego, którego każdy niech się stara dostrzegać w drugim jako w Jego obrazie.
Konstytucje Towarzystwa Jezusowego, 250
⇒ LITANIA O POKORĘ TOMASZA A KEMPIS
O, Jezu cichy i pokornego serca, wysłuchaj mnie.
Wyzwól mnie, Jezu, z pragnienia, aby być cenionym,
z pragnienia, aby być lubianym,
z pragnienia, aby być wysławianym,
z pragnienia, aby być chwalonym,
z pragnienia, aby wybrano mnie przed innymi,
z pragnienia, aby zasięgano mojej rady,
z pragnienia, aby być uznanym,
ze strachu przed poniżeniem,
ze strachu przed wzgardą,
ze strachu przed skarceniem.
ze strachu przed zapomnieniem,
ze strachu przed wyśmianiem,
ze strachu przed skrzywdzeniem,
ze strachu przed podejrzeniem.
I także, Jezu, daruj mi te łaskę, bym pragnął…
aby inni byli więcej kochani niż ja,
aby inni byli wyżej cenieni ode mnie,
aby w oczach świata inni wygrywali, a ja bym przegrywał,
aby inni byli wybierani, a ja bym był pozostawiony,
aby inni byli chwaleni, a ja bym był niezauważony,
aby inni byli we wszystkim uznani za lepszych ode mnie,
aby inni mogli stać się świętszymi ode mnie,
o ile tylko ja będę tak święty jak powinienem,
Amen.

Polecana lektura
Chris Lowney "Lider Papież Franciszek"
Papież Franciszek. Lider, który przewodzi 1,2 miliarda ludzi na świecie. Zdobył światowe uznanie dzięki rewolucyjnemu podejściu do przywództwa. Cieszy się niegasnącą popularnością i codziennie zmienia naszą rzeczywistość.
Na czym polega efekt Franciszka?
Jeżeli chcesz, aby coś się zmieniło w Twoim życiu i w Twoim otoczeniu, uznajesz konieczność szlifowania swojego charakteru i dostrzegasz potrzebę lepszych modeli zarządzania w naszym dynamicznie zmieniającym się świecie – ta książka jest dla Ciebie.
Świat potrzebuje nowych liderów.
Niezależnie od tego, czy jesteś wierzący, czy nie, jako dyrektor firmy, student realizujący jakiś projekt, lider wspólnoty, głowa rodziny, menedżer swojego życia, musisz odkryć, że… tym liderem jesteś Ty.
Chris Lowney – bestsellerowy autor Heroicznego przywództwa oraz Heroicznego życia. Pełnił funkcję dyrektora zarządzającego banku JP Morgan, kierując jego filiami na trzech kontynentach. Obecnie jest prezesem zarządu Catholic Health Initiatives, organizacji tworzącej jeden z największych systemów opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.chrislowney.com.
[opis wydawcy]
Zadaj pytanie — uzyskaj odpowiedź
Nowość w tegorocznym programie rozwoju!
W trakcie pracy nad zadanym tematem miesiąca, zapewne pojawią ci się liczne pytania. Szczególnie dotyczące praktycznego wdrożenia poszczególnych zagadnień do swojego codziennego życia.
Lider to osoba, która wciąż pyta i szuka odpowiedzi, wciela w życie i zadaje kolejne pytania. To droga rozwoju i formacji, abyś każdego dnia stawał się coraz lepszym, mądrzejszym i dojrzalszym liderem.
Ty również otrzymujesz możliwość zadawania pytań. Wpisz je teraz w poniżej zamieszczony formularz.
Wpisać możesz również swoje propozycje wybranych zagadnień z tematu miesiąca, w które szczególnie chciałbyś się zagłębić.
Odpowiedzi na zebrane pytania oraz rozmowa na proponowane kwestie to główne punkty naszych spotkań on-line.
Spotkania internetowe odbywać się będą na podsumowania tematu w każdy ostatni poniedziałek miesiąca.
Dopiero po trzech dniach Go znaleźli. Siedział na terenie świątynnym, wśród nauczycieli, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy słyszący Go byli zdumieni Jego rozumem i wypowiedziami.
Jezus (po powrocie do domu) robił coraz większe postępy w mądrości, w dojrzałości i w łasce u Boga i u ludzi. Łk 2, 46-47.52
Zadaj pytanie na spotkanie on-line
Zadaj pytanie odnoszące się do tematyki spotkania.
Błąd: Brak formularza kontaktowego.
Spotkanie on-line
6 kwietnia (poniedziałek), 19.00-20.00
Moderator spotkania: Arek Tomczyk