Przedsiębiorcy – pielgrzymi nadziei. Jubileusz Przedsiębiorców w Rzymie
Od 2002 roku przedsiębiorcy z duszpasterstwa TALENT co kilka lat pielgrzymują do Rzymu. Tym razem szczególnym motywem do wyjazdu stał się Rok Święty i zapowiedziany przez papieża Franciszka na 4 i 5 maja Jubileusz Przedsiębiorców. Wybierając się w drogę, mieliśmy w planie nie tylko przejść przez Drzwi Święte i uzyskać jubileuszowy odpust, ale też spotkać przedstawicieli biznesu z innych krajów i wysłuchać, co papież ma do powiedzenia przedsiębiorcom w dobie światowych zawirowań gospodarczych i politycznych.
Tuż przed naszym wyjazdem papież Franciszek zmarł i kiedy dotarliśmy do Wiecznego Miasta było wiadomo, że nie usłyszymy jego głosu, jednak nie spodziewaliśmy się, że zostaną odwołane wszystkie wydarzenia związane z Jubileuszem Przedsiębiorców. Tak się niestety stało. Zabrakło obecności Ojca, a Rzym bez papieża jest jak każde inne europejskie miasto.
Po rozczarowaniu związanym z odwołaniem jubileuszowych spotkań wielką pociechą dla uczestników pielgrzymki okazała się poranna Msza Święta przy grobie św. Piotra w bazylice watykańskiej. Wyruszyliśmy do niej 5 maja o świcie, aby stanąć w kolejce oczekujących na kontrolę osobistą i wejście do najważniejszej chrześcijańskiej świątyni. Dzięki życzliwości policji nasza grupa bardzo sprawnie przeszła kontrolę i mogliśmy spokojnie wejść do bazyliki przez Drzwi Święte. Wprowadziły nas one w świat sacrum, odcięty od zewnętrznego świata monumentalnymi ścianami i sklepieniem, zachęcający każdym detalem do wielbienia Boga.
Z gmachu największego kościoła świata zeszliśmy do watykańskich grot, gdzie przed grobem św. Piotra nasza niemal stuosobowa grupa uczestniczyła w Eucharystii koncelebrowanej przez duszpasterzy TALENTU. Stanęliśmy pośród starożytnych i współczesnych świadków wiary – papieży, którzy byli kolejnymi następcami św. Piotra. Osiągnęliśmy punkt kulminacyjny pielgrzymowania – pod nogami poczuliśmy skałę, fundament Kościoła, Piotra, na którym Pan zechciał zbudować swój Kościół.
Pobyt w Rzymie związany był ponadto z wyjątkowym wydarzeniem, jakim była konferencja zorganizowana dla polskich przedsiębiorców przez Centrum Studiów Sercańskich przy domu generalnym Księży Sercanów i Duszpasterstwo TALENT. W Sali konferencyjnej hotelu Villa Aurelia sercanie pracujący w Centrum Studiów zaprezentowali zaangażowanie społeczne i współpracę z przedsiębiorcami ks. Leona Dehona, założyciela Zgromadzenia Księży Sercanów (szczegółowa relacja z konferencji w odrębnym opracowaniu na stronie TALENTU).
Dotarcie do Rzymu wymagało pokonania ponad 1600 kilometrów. Wiązało się z trudem, ale dało też okazję do poznania przepięknych krajobrazów, miejscowości i zabytków. W pierwszym dniu zatrzymaliśmy się na Mszę Świętą w kościele na Kahlenbergu w Wiedniu. Kolejnym punktem na trasie pielgrzymki była Siena, jedno z najpiękniejszych włoskich miast, w które w niezrównany sposób opisał Zbigniew Herbert w „Barbarzyńcy w ogrodzie”. Nawiedziliśmy wspaniałą katedrę, a w kościele dominikanów modliliśmy się podczas Eucharystii i oddaliśmy cześć św. Katarzynie, której relikwie znajdują się w tej świątyni. Przechodząc przez miasto mogliśmy zobaczyć znaki tzw. contrad, które od wieków rywalizują podczas konnego wyścigu Palio. W trzecim dniu nawiedziliśmy sanktuarium cudu eucharystycznego i sanktuarium św. Krystyny w Bolsenie, mieście położonym nad jeziorem o tej samej nazwie, otoczonym wyniosłymi platanami. Kierując się w stronę Rzymu „wpadliśmy” na krótko do Viterbo, gdzie zwiedziliśmy papieski pałac, w którym w XIII wieku odbyło się pierwsze konklawe, a następnie nawiedziliśmy sanktuarium św. Róży z Viterbo. Czwarty i piąty dzień pielgrzymki poświęcony był na zwiedzanie Wiecznego Miasta i delektowanie się odpoczynkiem w hotelu Villa Aurelia przy domu generalnym Księży Sercanów. W drodze powrotnej zwiedzaliśmy Asyż, nawiedzając jego wspaniałe świątynie i modląc się przy grobach św. Franciszka, św. Klary i bł. Carlo Acutisa.
Co wynieśliśmy z naszego pielgrzymowania i spotkań? Czy przemieniło ono nasze wnętrze? Czy pomoże w budowaniu współczesnej wspólnoty Kościoła? Czas pokaże. A na razie pozostaje radość i wdzięczność dla Boga, który chce, byśmy byli pielgrzymami nadziei.