Pewnego razu w Warszawie, nie tak dawno temu, podczas spotkania przedsiębiorców rozmawiano o wartościach w życiu firmy. Zastanawiano się, czy w ogóle można mówić o wartościach w kontekście całej organizacji; czy firmy kierują się wartościami; czy są one właściwe jedynie ludziom. Przecież w biznesie chodzi o pieniądze! A ludzie? Owszem, mają swoje preferencje i priorytety!

Wiele firm, głównie korporacji, deklaruje pewne wartości. Zamieszcza je na stronie internetowej pod tytułem „Nasze wartości”. Widnieją one obok historii firmy, jej misji i oferty.

Ktoś stwierdził, że to tylko puste słowa, nic nieznacząca etykieta. Po prostu zabieg marketingowy!

Ktoś inny dodał, że konkretne zachowanie, przyjęta praktyka postępowania wobec klienta, pracownika, kontrahenta świadczy o wartościach, a nie słowne deklaracje. Co więcej, nie trzeba ich określać, gdy postępowanie jest etyczne, a wartości widać gołym okiem w codziennym działaniu.

Jednak pytam: dlaczego ich nie określać? dlaczego nimi się nie szczycić? dlaczego nie deklarować wartości firmy? Wartości łączą, skupiają wokół siebie ludzi, którym są bliskie.

Dziś już nikt nie kwestionuje potrzeby ładnego, przyciągającego wzrok, estetycznego opakowania, choć do niedawna wielu twierdziło, że jakość obroni się sama i nie trzeba etykiety. Być może wartości są jak opakowanie! Warto zwracać na nie uwagę, choć nie zastąpią tego, co jest w środku.