Małgorzata Bogdanik

Kilka razy w roku, w sobotnie popołudnia przy ulicy Saskiej w Krakowie, w klasztorze Księży Sercanów, spotykają się przedsiębiorcy i pracodawcy. Przybywają na swoje dni skupienia, w czasie których mogą wysłuchać wykładów, podyskutować i oczywiście modlić się.

W dniu16 maja 2005 roku gościem duszpasterstwa był dr Piotr Dardziński, wykładowca Wyższej Szkoły Europejskiej im. Józefa Tischnera w Krakowie. Konferencja poświęcona była Człowiekowi jako istocie przedsiębiorczej w nauczaniu Jana Pawła II.

Pan Dardziński, który przybył z pewnym opóźnieniem, zażartował, że można się spóźnić, ale zawsze trzeba dotrzeć. Przedsiębiorca jest właśnie takim człowiekiem, który nigdy nie obraża się na rzeczywistość. Nawet jeżeli jest ona przykra, przyjmuje to, co w danej chwili jego dotyczy. Co więcej, jest czujny i bacznie obserwuje to wszystko, co dzieje się dookoła.

Oczywiście przedsiębiorczość nie jest jedynie pracą zawodową. I nie można jej z nią mylić. Nie można również zrozumieć tego, kim jest przedsiębiorca, dopóki nie odpowiemy sobie na pytanie, co robi przedsiębiorca. A przecież przedsiębiorca pracuje. Jego praca, być może bardziej innowacyjna niż innych ludzi, polega na wymyśleniu i zrealizowania nowego projektu. Podejmując się nowych działań ryzykuje. Tak jak każdy człowiek jest istotą pracowitą, jest bowiem podobny do Boga, który stworzył świat. Przedsiębiorca to ten, który potrafi zorganizować innych ludzi i efekt pracy dostarczać komuś innemu. To właśnie on wie CO, GDZIE, JAK i ZA ILE można zaoferować drugiemu człowiekowi.

Jan Paweł II w encyklice Laborem exercens nie przedstawia konfliktu pomiędzy pracą a kapitałem. Wskazuje na to, że praca jest również kapitałem, a dobry pracownik w firmie to jej najważniejszy kapitał. Często ludzie nie wierzą, że osiągną sukces, ponieważ jest im trudno i ciężko, brak im nadziei, brak wiedzy. A przecież przedsiębiorczość jest niezwykle ważna, jako że buduje wspólnotę pracowników, klientów. W takim przedsiębiorczym działaniu zysk jest istotny, ale nie najważniejszy. Przedsiębiorstwo nie może służyć zyskowi, ale drugiemu człowiekowi, swojemu klientowi, pracownikowi.

Jednocześnie złe przedsiębiorstwo, to takie, które upada, ponieważ to, co oferuje, stało się niepotrzebne drugiemu człowiekowi.

Przedsiębiorca nie jest doskonały, jest natomiast
RZETELNY,
PRACOWITY,
ROZTROPNY,
WIARYGODNY,
MĘŻNY,
ODWAŻNY
I WYTRWAŁY.

Człowiek jest sobą przez to, kim jest i przez to, co robi. Oczywiście największym przedsięwzięciem jesteśmy my sami. Tylko czy się realizujemy? Czy się rozwijamy?