Spotkania przedsiębiorców
w twojej miejscowości

Materiały PDF do pobrania

 

LUTY 2025

WIELKIE DZIEŁO | UKRYTA HISTORIA

Podobnie jak góra lodowa, każdy z nas ma głęboko ukrytą historię, która kształtuje nasze życie i działania. To, co widoczne na powierzchni, to tylko fragment całości. Nasze doświadczenia, wybory, radości i bóle tworzą fundament, na którym budujemy naszą tożsamość. Często oceniani przez innych, którzy widzą tylko wierzchołek naszej „góry lodowej”, możemy czuć się niezrozumiani. Ale to właśnie ta niewidoczna część definiuje naszą prawdziwą siłę i potencjał. Przypomnienie z Apokalipsy „Mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości” może służyć jako wezwanie do introspekcji i powrotu do naszych korzeni. Powróć zatem do tego, co w tobie najlepsze i najpiękniejsze, aby tworzyć WIELKIE_DZIEŁA.

I. WIELKIE_DZIEŁO_BOGA

Modlitwa

Boże Duchu Święty,
z Twojego polecenia Objawienie
zostało spisane dla nas ludzi.
Oświeć mój rozum i napełnij moje serce,
abym przy tym czytaniu
dobrze zrozumiał Twoją prawdę
i abym nauczył się goręcej Cię kochać,
wierniej Ci służyć.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Ewangelia według św. Łukasza 4,1-13

Pierwsza walka, pierwsze zwycięstwo. Przygotowanie do dzieła.

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: „Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem”. Odpowiedział mu Jezus: „Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek”.

Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł diabeł do Niego: „Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje”. Lecz Jezus mu odrzekł: „Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”.

Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół! Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”. Lecz Jezus mu odparł: „Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”.

Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu.

Dzielenie się słowem

  • Kilka minut refleksji.
  • Podziel się z innymi tym, co Bóg w tym tekście mówi do Ciebie.

II. WIELKIE_DZIEŁO_O_LEONA_DEHONA

Wielkie rzeczy rodzą się w ukryciu.

Historia życia Leona Dehona rozpoczęła się 14 marca 1843 roku w La Capelle, wiosce położonej na północy Francji. Przyszedł na świat w rodzinie ziemiańskiej trudniącej się głównie hodowlą koni. Jego dziadek był w tym czasie wójtem wioski. Jego ojciec Aleksander Dehon od dawna zaniedbywał wszelkie praktyki życia chrześcijańskiego. Ze swojego pierwotnego wychowania religijnego, na poziomie raczej elementarnym, wyniósł on poczucie sprawiedliwości, postawę dobroci i respektu dla religii. Uważał jednak, że praktyki religijne nie są właściwym zajęciem dla mężczyzny.

Leon, w odróżnieniu od swego brata Henryka, który poszedł w ślady ojca, nie przejawiał entuzjazmu wobec stylu życia związanego z ziemią.
W rezultacie to ze swoja matką Stefanią Vandelet młody Leon był złączony więzami głębokiego uczucia. Okazały się one decydujące dla jego przyszłej orientacji kulturowej i religijnej.

Matka Leona została wychowana w duchowości Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Serca, założonego przez Zofię Barat. Jej chrześcijańskie życie było więc dogłębnie naznaczone nabożeństwem do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Istotne elementy tego nabożeństwa przejęła ona z Podręcznika Najświętszego Serca, który towarzyszył jej przez całe życie i którego treścią podzieliła się też ze swoim synem.

„To moja matka jest tą postacią, która wypełnia moje najodleglejsze wspomnienia. Nie zostawiałem jej nigdy. Podczas gdy mój brat towarzyszył ojcu, dzieląc z nim zamiłowanie do uprawy ziemi i do koni, ja pozostawałem w domu, by być blisko mojej matki… To ona wprowadzała mnie w modlitwę. Wspomnienie moich dziecięcych modlitw pozostaje we mnie naprawdę żywe. Nic na całym świecie nie odciągnęłoby mojej matki od skłaniania mnie ku modlitwie porannej i wieczornej. Piękna dusza mej matki przeniknęła w jakimś stopniu do mojej… To ona była dla mnie jednym z największych darów mego Boga oraz narzędziem tysięcy łask… To ona przygotowała pośrednio moje powołanie”.

Leon odkrywał miłość Jezusowego Serca na kolanach swej matki. W jej ramionach uczył się miłości i czułości samego Boga.

III. WIELKIE_DZIEŁO_PRZEDSIĘBIORCY_Z_TALENTEM

Danuta Łuszczki

Nieoficjalna nazwa mojego stanowiska to „dobra dusza”
Sokołów Małopolski
od 2015 roku
Kartony24 → kartony24.eu
Mama 5 dzieci, Szlachetna Paczka, chór parafialny, Domowy Kościół, obecnie stanowisko samorządowe w swojej gminie
tkactwo, podróże, kuchnie świata, książki, wędrówki górskie z mężem

Oficjalnie zajmuję się PR-em i promocją firmy zwłaszcza lokalnie, ale tak naprawdę wspieram pracowników. Arkadiusz nazywa moje stanowisko: „dobra dusza”. Dbam o pracowników, żeby chcieli przychodzić do pracy. Co tydzień mamy w firmie owoce, a raz w miesiącu „obsypuję” pracowników ciasteczkami i słodyczami. Siadamy i wspólnie się objadamy. Organizuję spotkania świąteczne i wyjazdy integracyjne. Jeździmy na kajaki, gokarty, w góry, chodzimy do teatru. Pracownicy mogą się dzięki temu lepiej poznać. Zdjęcia ze spotkań umieszczam na tablicach, które wiszą na ścianach w firmie. Widzę, że to ciekawi i inspiruje moich gości i klientów. Kiedyś robiłam też spotkania przy kawie dla pracowników. Dwa razy w tygodniu każdy mógł do mnie przyjść i porozmawiać o sprawach firmowych i czasami też prywatnych. Byłam powiernikiem problemów pracowników. Teraz już nie organizuję tych kaw, bo widzę, że po 30 latach potrzebuję odpoczynku… ale oni i tak wiedzą, że zawsze mogą do mnie przyjść i porozmawiać.

30 lat prowadzenia firmy to na pewno okazja do podsumowań…

Była uroczysta msza święta, wspólny obiad, teatr, zabawy dla dzieci naszych pracowników. Mąż wręczył mi 30 róż i publicznie podziękował za pracę, którą wkładam w firmę. Jeden z pracowników, który jest z nami od początku, powiedział, że wreszcie ktoś podziękował mi za to, co robię… Zaskoczył mnie, wzruszyłam się bardzo. Kilka dni po imprezie przekazałam moim ludziom, że będę w firmie coraz rzadziej.

„Moim ludziom”?

Większą część życia spędziłam w tej firmie. Nigdy nie skupiałam się specjalnie na własności firmy, ale na ludziach. To są „moi” ludzie. Zawsze byłam blisko nich, wiedziałam, kto wychodzi za mąż, komu urodziło się dziecko, jak ma na imię mąż… Kiedy powiedziałam, że odchodzę, niektóre osoby miały łzy w oczach… Dlatego ufam, że mój czas poświęcony ludziom tutaj był dobry.

Rozmawiała Monika Kuźma.
Cały wywiad z Danutą znajdziesz w książce „25 talentów”.

Kup książkę

IV. TWOJE_WIELKIE_DZIEŁO

Dyskusja – pytania o dzieło

Czy to stojąc przed przełomowymi decyzjami, czy realizując się w codziennej trosce o innych, wyrażamy to, co jest dla nas najważniejsze. Zapraszam do wspólnej refleksji i podzielenia się doświadczeniami o tym, co dla nas najważniejsze – zarówno w osobistych dylematach, jak i w budowaniu WIELKIEGO_DZIEŁA.

  • Młody Leon Dehon stanął przed trudnym wyborem: kim się stać, z kim się utożsamić? Czy podążać za wartościami matki, czy raczej ojca? Czy miałeś w swojej historii taki moment wyboru? Moment, kiedy kuszenie łatwiejszą drogą, sukcesem za cenę wyrzeczenia się tego, co budowało twoją tożsamość, stało się realnym zagrożeniem? Taki moment ujawnia to, co w naszym życiu jest najważniejsze.

  • Danuta, będąc „dobrą duszą” w firmie, dba o dobrostan pracowników, co widać w drobnych gestach: słodyczach, spotkaniach, rozmowach. Ale co kryje się głębiej i jakie unikalne wartości realizują się w ten sposób? W jaki sposób przekształca to firmę w WIELKIE_DZIEŁO?

Co zrobię – ćwiczenia

Znajomość swojej tożsamości jest ważna, ponieważ stanowi ona podstawę twojego poczucia siebie. Pozwala ci dokonywać wyborów zgodnych z twoim prawdziwym ja, budować autentyczne relacje i żyć bardziej celowym i spełnionym życiem.

Spotkanie on-line: 26 lutego

Każdy z poruszanych tematów ma na celu rozwój osobisty i duchowy uczestników. Jeśli pragniesz wziąć udział w ćwiczeniu przygotowanym specjalnie na to spotkanie, prowadzonym przez autorkę, Magdalenę Świątek, serdecznie zapraszamy na sesję online.

Spotkanie odbędzie się 26 lutego w godzinach 20:00-21:00. Aby dołączyć do tego wydarzenia na platformie Zoom, wystarczy kliknąć w link, który zostanie przesłany w wiadomości mailowej.

Jeżeli jeszcze nie otrzymujesz od nas wiadomości, prosimy o kontakt poprzez formularz dostępny na naszej stronie (→ kontakt). Nie przegap tej wyjątkowej okazji do pogłębienia swojej wiedzy i doświadczenia!

Książka: PDF do pobrania oraz formularz zamówienia wersji drukowanej

Możesz pobrać publikację w PDF

    Książka jest dostępna na spotkaniach. Jeśli potrzebujesz zamówić pocztą, wypełnij formularz:
    Dane do wysyłki

    Koncepcja i redakcja programu:

    • ks. Grzegorz Piątek SCJ
    • ks. Przemysław Król SCJ

    Dyskusja i ćwiczenia:

    • Magdalena Świątek

    W książce wykorzystano:

    • M. Panciera, Ojciec Leon Dehon, założyciel księży sercanów, Kraków 2015
    • O. Leon Dehon, Testament duchowy, Kraków 2020
    • 25 talentów. Rozmowy z przedsiębiorcami, Kraków 2024.