Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.

Chrystus wyraźnie zmierza ku kresowi swojego życia i pobytu na ziemi. Ale nie idzie na ślepo. Widzi swoją przyszłość z całą oczywistością jej paradoksalności i wyjątkowości. Z jednej strony ma podzielić los ziarna rzuconego w ziemię, a więc poddać się śmierci. Z drugiej jednak strony ta śmierć będzie chwałą, największym zaszczytem, bo zwycięstwem nad śmiercią. Dodatkowym argumentem jest głos Ojca, który o tym przypomina.

Nadchodzące dni będą dniami świętego zamyślenia nad jednym i drugim: męką i triumfem. Obyśmy stanęli na wysokości zadania i przeżyli je jak najgłębiej.

 

Czytania mszalne na V niedzielę wielkiego postu:

Księga Proroka Jeremiasza 31,31-34; List do Hebrajczyków 5,7-9; Ewangelia według św. Jana 12,20-33