W dniach 23 i 24 kwietnia 2015 r. w murach Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa pod hasłem „Chrześcijaństwo a ekonomia”.
Głównym organizatorem konferencji był krakowski Oddział Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego, zaś jej współorganizatorami: Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, Duszpasterstwo Przedsiębiorców i Pracodawców „Talent” Księży Sercanów w Krakowie oraz Stowarzyszenie Chrześcijańskich Przedsiębiorców i Menadżerów „Nostra Res” w Katowicach.
Zamysłem organizatorów konferencji było zwrócenie powszechnej uwagi na wartości chrześcijańskie w życiu gospodarczym oraz ukazanie, że kierowanie się nimi w codziennych decyzjach służy rozwojowi człowieka i całemu systemowi ekonomicznemu. Kwestie te organizatorzy konferencji uznali za szczególnie ważne w dzisiejszym świecie, nękanym rozmaitymi kryzysami ekonomicznymi, u których podłoża coraz częściej leży odejście od uniwersalnych wartości religijnych i etycznych. Mottem konferencji stały się słowa papieża Benedykta XVI zaczerpnięte z encykliki Caritas in veritate, ogłoszonej w 2009 r. w następstwie wybuchu ogólnoświatowego kryzysu finansowego: „Do dziedzin, w których ujawniają się zgubne skutki grzechu doszła już od długiego czasu ekonomia”.
Wychodząc od chrześcijańskiej idei transcendentalnego pochodzenia godności osoby ludzkiej oraz powołania człowieka do twórczego przekształcania świata, współcześnie wyrażonej w myśli personalistycznej papieża św. Jana Pawła II oraz w gestach solidarności z ubogimi papieża Franciszka, organizatorzy konferencji uznali, że poszukiwanie najgłębszych przyczyn przemian gospodarczych powinno być wspólnym przedmiotem naukowej refleksji nie tylko ekonomistów, lecz również przedstawicieli innych dyscyplin naukowych, w tym socjologów, filozofów, czy nawet teologów. Celem tej intelektualnej konfrontacji jest postawienie twórczych idei, które propagowane i pielęgnowane miałyby realny wpływ na rozwój dostępny dla każdego człowieka, którego należy uczynić punktem odniesienia wszelkich przemian gospodarczych.
Honorowy Patronat nad konferencją objęli: Nuncjusz Apostolski w Polsce Arcybiskup Celestino Migliore, Arcybiskup Metropolita Krakowski Kardynał Stanisław Dziwisz, Wojewoda Małopolski Jerzy Miller, Marszałek Województwa Małopolskiego Marek Sowa oraz Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski.
Obrady konferencyjne swoją obecnością ubogacił Ksiądz Kardynał Stanisław Dziwisz, który do uczestników i organizatorów konferencji skierował m.in. następujące słowa:
„W czasach szybkich przemian potrzebna jest pogłębiona refleksja nad rozwojem życia gospodarczego. (…) To właśnie w tym obszarze chrześcijaństwo ma do zaproponowania współczesnemu światu uniwersalne wartości, takie jak godność człowieka czy poszanowanie dóbr. Protestancka etyka pracy, katolicka nauka społeczna, szczególnie encykliki społeczne papieży skierowane do wszystkich ludzi dobrej woli, mogą stanowić inspirację w poszukiwaniu modelu innowacyjnej gospodarki, która szczególnie służy dobru wspólnemu i uznaniu praw ludzi wykluczonych. Z kolei przed Kościołem stoi zadanie lepszego zrozumienia wielowymiarowych zagadnień ekonomicznych oraz wystrzegania się pochopnych i uproszczonych sądów. Wyzwaniem jest umiejętność zabierania głosu w ważnych sprawa społecznych dotyczących wiary i moralności, aby z jednej strony w jasny sposób przekazywać orędzie Ewangelii – co jest niezbywalną misją Kościoła – a jednocześnie nie dać się wciągnąć w bieżące rozgrywki polityczne. (…) Przed nami zatem rozległy obszar do wymiany myśli i poglądów, wzajemnej inspiracji, ale także mądrej krytyki. Dlatego gratuluję organizatorom pomysłu i podjętego trudu organizacji tej konferencji, uważam ją za doskonałą formę merytorycznego dialogu. Cieszę się, że te zagadnienia są również punktem zainteresowania władz państwowych i samorządowych, które objęły to wydarzenie swoim patronatem. Życzę Wam zatem odwagi w stawianiu pytań, zapału i pasji w poznawaniu prawdy, a także umiłowania tego, co naprawdę w życiu ważne”.
Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego dr hab. inż. Andrzej Chochół, jako gospodarz miejsca spotkania, podkreślił z kolei, że:
„W założeniu swoim wydarzenie to ma być płaszczyzną naukowej refleksji nad rolą wartości w złożonej sytuacji ekonomicznej. Potrzebne jest nam takie spojrzenie na ekonomię, które będzie wchodziło w dialog z innymi dziedzinami nauki, i nie tylko nauki, lecz ze wszystkimi, którzy chcą się aktywnie włączyć w poszukiwanie nowego oblicza gospodarki”.
W dalszej części swojego wystąpienia zwrócił uwagę, że tematyka konferencji
„doskonale wpisuje się w naukową rolę Uniwersytetu Ekonomicznego i wzbogaca 90. rocznicę jego działalności. Pragniemy pokazać, że cechą uniwersytetu jest otwartość i poszukiwanie prawdy, otwartość na wszystkich, którzy zabiegają o rozwój wspólnego dobra, a zwłaszcza tego, co jest obszarem naszej naukowej eksploracji. (…) Wbrew rozgrywkom politycznym, wbrew dużej dawce populizmu obecnego w mediach, zbyt łatwo wypowiadanym osądom i stereotypom, wbrew rodzącym się napięciom czy wręcz walce o własne interesy, chcemy mieć swój wkład w budowaniu gospodarki innowacyjnej, która pamięta o człowieku, która nikogo nie spycha na margines, czy wręcz nie pozbawia dóbr. My jako naukowcy w sposób metodyczny badający rzeczywistość, zdajemy sobie sprawę z wielu już teraz występujących słabości oraz wielkich wyzwań stojących przed naszym krajem, chociażby z powodów demograficznych. Dlatego tak ważne jest zastanowienie się nad optymalnym modelem rozwoju. Widzimy, że współczesny system tylko w części spełnia pokładane w nim nadzieje”.
W konferencji uczestniczyli przedstawiciele środowisk naukowych, świata biznesu oraz studenci, którzy wspólnie zastanawiali się nad nową, sprawiedliwą i etyczną gospodarką rynkową.
Naukową część konferencji otwarło wystąpienie prof. dr hab. Marka Ratajczaka, sekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który przedstawił pożądane kierunki przeobrażeń ekonomii w XXI wieku. W swoim wystąpieniu wskazał m.in., że „ekonomia, będąc nauką społeczną, nigdy nie będzie mogła aspirować do bycia nauką quasi-ścisłą”, a jednocześnie sformułował postulat jej przejścia do idei coraz większej kooperacji z innymi naukami społecznymi. W ten sposób zdefiniowana i praktykowana otwartość daje nadzieję nie tylko na rozwój ekonomii jako nauki, ale także na współdziałanie w realizowaniu wspólnego dobra.
Refleksji nad zagadnieniem prawdy w ekonomii poświęcony był referat prof. Simony Beretty z Università Cattolica del Sacro Cuore w Mediolanie (Włochy). Prelegentka stwierdziła, że:
„Podjęcie zagadnienia prawdy w ekonomii stanowi ogromne wyzwanie, nie tylko z perspektywy chrześcijaństwa. Poszukiwanie prawdy nie jest związane z wyznaniem – dogłębne zrozumienie rzeczywistości, jej istoty i charakteru jest podstawową potrzebą każdego człowieka. Można powiedzieć, że jest to problem uniwersalny. Wszyscy ludzie potrzebują prawdy, aby żyć, z przyczyn bardzo praktycznych. Prawda w ekonomii jest zarówno trudna do zdobycia, jak i piękna (bonum arduum). Jest ona czymś znacznie większym niż nasz rozum. Wymaga nowego spojrzenia na ludzką wolność, tj. zrozumienia, że należymy do Prawdy, ale jej nie posiadamy”.
Zdaniem ks. dr. hab. Tomasza Kraja z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie człowiek powinien być na pierwszym miejscu w świecie ekonomii i ze względu na niego wszelkie działania powinny być podejmowane. „Za pieniędzmi zawsze jest człowiek, tyle że ta właściwa perspektywa zbyt często i zbyt wielu ludziom obecnie się wymyka i poza pieniądzem i związaną z nim korzyścią nie widzą oni już nic i nikogo więcej” – mówił prelegent. Według niego sytuacja taka prowadzi do odwrócenia porządku, w którym pieniądz, zamiast służyć człowiekowi, jego rozwojowi i dobru, podporządkowuje sobie człowieka, co prowadzi do jego krzywdy, a czasem wręcz uciemiężenia.
Problematyce pracy i bezrobocia poświęcone było wystąpienie prof. dr. hab. Eugeniusza Kwiatkowskiego z Uniwersytetu Łódzkiego, w którym to wystąpieniu zostało sformułowanych szereg istotnych wniosków odnośnie pojmowania tych zagadnień w teorii ekonomii i w nauce społecznej Kościoła katolickiego. W ocenie prelegenta:
„Nie ma istotniejszych różnic między nauką społeczną Kościoła katolickiego a ekonomią w odniesieniu do pojmowania bezrobocia i jego podstawowych typów. Zasadnicze różnice między tymi naukami dotyczą natomiast ujmowania konsekwencji bezrobocia i ogólnej oceny samego zjawiska. O ile w ekonomii akcent położony jest na finansowe i materialne skutki bezrobocia w perspektywie makroekonomicznej, o tyle nauka społeczna Kościoła katolickiego postrzega je znacznie szerzej, uwzględniając i podkreślając skutki społeczne i psychologiczno-humanistyczne w perspektywie indywidualnych osób. Zasadniczo odmienna jest również ogólna ocena zjawiska bezrobocia. Choć w ekonomii jest ona przeważnie negatywna, to jednak istotne są też poglądy (w teorii neoklasycznej) o dobrowolnym charakterze bezrobocia i jego proefektywnościowych skutkach. Natomiast nauka społeczna Kościoła katolickiego ocenia bezrobocie jednoznacznie negatywnie, traktując je jako zło oraz źródło wielu nieszczęść i klęsk społecznych”.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że w osiągnięciu dobra materialnego i sukcesu gospodarczego pomocne mogą być wartości religijne i etyczne. Dr hab. Elżbieta Jędrych z Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie w wystąpieniu zatytułowanym „Klęska człowieka sukcesu” mówiła:
„Człowiekiem sukcesu może być każdy, bez względu na uwarunkowania, korzenie kulturowe czy religijne. Uważam jednak, że ci, którzy w swoim systemie etycznym nie mają wartości, które propaguje chrześcijaństwo, łatwiej wpadają w poczucie sukcesu toksycznego. Takim ludziom łatwiej ulegać pokusom szybkiego zysku oraz prowadzić swój biznes bez przemyśleń. Człowiek sukcesu nie zawsze jest szczęśliwy, chociaż sukces wielu osobom daje poczucie szczęścia. Sukces oparty na wartościach etycznych (niefinansowych) daje – wbrew pozorom – większe poczucie szczęścia niż ten, który opiera się tylko na wartościach materialnych. Jestem zwolenniczką wartości trwałych, związanych z człowiekiem od zawsze. Religia jest wskaźnikiem wartości, których należy się trzymać również w ekonomii”.
Ks. dr hab. Janusz Królikowski z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie starał się rozstrzygnąć dylemat czy to pieniądze są dla człowieka, czy człowiek dla pieniędzy. Zwrócił uwagę na to, że w Piśmie Świętym mówi się bardzo dużo o pieniądzach oraz o zagrożeniach, które ze sobą niosą. Biblijne wątki na ten temat mają być przede wszystkim przestrogą przed uczynieniem z pieniądza „bożka”. „Mamona w znaczeniu religijnym to uosobiona moc, która może zniewolić człowieka. To fałszywy bóg, który jest w stanie doprowadzić do przewrotu skali wartości, którą posiada człowiek. To z kolei może przyczynić się do przewagi «mieć» nad «być», a w rezultacie do zatwardziałości serca” – wyjaśniał prelegent.
Poszukiwania odpowiedzi na pytanie „Czy weszliśmy w erę kryzysów?” podjął się prof. Paul Dembinski z Université de Fribourg (Szwajcaria). Jak stwierdził:
„Są kryzysy i kryzysy. Te pierwsze dotyczą podukładów czy podsystemów. Te drugie zagrażają całemu organizmowi czy systemowi. Kryzysy lokalne są normalną częścią życia gospodarczego i społecznego, kryzysy systemowe są rzadsze i poważniejsze. Ostatni kryzys systemowy, w latach 80. XX w., doprowadził do rozpadu gospodarek centralnie planowanych. Od 2007 r. w ładzie gospodarczym świata ujawniają się pęknięcia i napięcia: kryzys tzw. kredytów subprime, potem długu publicznego, następnie banków centralnych i polityki monetarnej, kryzys polityczny prowadzący do paraliżu organizacji międzynarodowych. Można rozpatrywać każde z tych napięć jako kryzys lokalny, niemający nic wspólnego z innym. Można też na te zjawiska spojrzeć łącznie i postrzegać je albo jako serię kryzysów lokalnych, albo jako kryzys systemowy”.
Zdaniem prof. Paula Dembinskiego problem ten ma wymiar antropologiczny i wymaga szeregu poważnych działań, abyśmy mogli stanąć na twardym gruncie gospodarki o ludzkim obliczu.
Natomiast dr hab. Wiesław Gumuła z Uniwersytetu Jagiellońskiego mówił na temat moralności w czasach finansjalizacji gospodarki. Wspominał m.in. o tchórzostwie moralnym, które stanowi pierwszy krok na drodze do erozji przestrzeni aksjonormatywnej oraz urynkowienia społeczeństwa. „Tchórz moralny to jest ktoś taki, kto wie, co to jest zło, kto chce je czynić, ale nie zrobi tego, kiedy widzi twarz drugiego” – wyjaśniał dr hab. Wiesław Gumuła. „Trudniej bowiem jest wbić w brzuch bagnet niż przycisnąć guzik i zrzucić bombę” – dodał. Jego zdaniem dzisiaj ludzie coraz częściej są nastawieni na powiększanie swoich zasobów finansowych i nie zastanawiają się przy tym nad moralnością swoich czynów.
Zdaniem dr. Artura Polloka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, we współczesnej gospodarce rynkowej obserwuje się dwie przeciwstawne tendencje. Jedną jest tendencja do autoregulacji, na którą składają się wszystkie pozytywne cechy systemu rynkowego, a drugą – tendencja do autodestrukcji, wynikająca z negatywnych następstw jego działania i znajdująca swój wyraz w narastających zagrożeniach społecznych, ekonomicznych oraz ekologicznych. „Głównym problemem jest jednak to, która z tych tendencji jest obecnie i będzie przyszłości przeważająca. Wiele wskazuje na to, że jest nią tendencja do autodestrukcji” – ocenił dr Artur Pollok. Podkreślał, że świat wszedł w okres globalizacji gospodarki, otworzyły się szerokie możliwości przepływu kapitału między krajami, co z kolei stworzyło warunki do przyspieszonego wzrostu gospodarczego w krajach mniej rozwiniętych oraz do zacieśnienia więzi cywilizacyjnej pomiędzy poszczególnymi społeczeństwami. Jego zdaniem procesowi temu towarzyszy jednak tendencja do znacznego pogłębienia się nierówności w podziale dochodów, zarówno pomiędzy krajami, jak i wewnątrz nich, w wyniku czego powstają rozległe obszary biedy przy jednoczesnym kumulowaniu się coraz potężniejszych bogactw na drugim biegunie społecznym.
O ludziach Kościoła katolickiego wobec wyzwań ekonomii mówił podczas konferencji ks. dr Marek Leśniak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. W swoim wystąpieniu przytoczył liczne przykłady działalności przedstawicieli Kościoła katolickiego na niwie ekonomicznej, wzbudzającej do dziś wielki podziw, jak choćby św. Grzegorza Wielkiego czy ks. Piotra Skargi, którzy odznaczali się niezwykłymi umiejętnościami menedżerskimi.
„Wiele z ich inicjatyw przetrwało setki lat, jak choćby założony przez ks. Piotra Skargę w 1587 r. Bank Pobożny udzielający pożyczek bez pobierania lichwy. Ta myśl wyprzedziła o kilka stuleci, również genialny w swoich założeniach, program mikrokredytów zaproponowany i realizowany od 1972 r. w Bangladeszu przez Muhammada Yunusa, za który w 2006 r. otrzymał on Nagrodę Nobla. Inicjatywy ludzi Kościoła, np. obrona praw robotników przez W.E. von Kettelera, wpływały na kształtowanie kwestii robotników w ustroju kapitalistycznym, pokazując, że możliwe jest znajdowanie dobrych rozwiązań bez konieczności rewolucji, grabieży własności i nacjonalizacji środków produkcji” – mówił ks. dr Marek Leśniak.
W wystąpieniu wieńczącym obrady konferencyjne, poświęconym roli państwa w kształtowaniu mentalności podatkowej obywateli, ks. Przemysław Król SCJ z Duszpasterstwa Przedsiębiorców i Pracodawców „Talent” Księży Sercanów w Krakowie wyjaśniał, że wszyscy mający wpływ na funkcjonowanie sfery podatkowej w państwie ponoszą za nią odpowiedzialność. „Można powiedzieć, że za każdym przepisem, decyzją, przeprowadzoną kontrolą stoją ludzie. Ich działanie może i powinno być oceniane – jak każdy ludzki czyn – w kategoriach moralnych” – mówił prelegent. Według niego większość współczesnych analiz systemu podatkowego koncentruje się na problemach stricte fiskalnych czy prawnych. „Choć wiedza ta jest konieczna, perspektywę badawczą należałoby skierować w stronę personalizmu. Dostrzeżenie roli tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za kształt i sposób funkcjonowania systemu podatkowego, byłoby pomocne w świadomym kształtowaniu właściwych relacji między nimi” – tłumaczył ks. Przemysław Król SCJ.
Uczestnicy międzynarodowej konferencji naukowej „Chrześcijaństwo a ekonomia” wyrazili przekonanie, że w życiu gospodarczym konieczne jest uwzględnianie uniwersalnych wartości religijnych i etycznych oraz wyrazili nadzieję, że problem ten nie pozostanie tylko w sferze dyskusji naukowych. Na październik 2016 r. organizatorzy konferencji planują jej drugą edycję, której obrady mają się tym razem koncentrować wobec problemów integralnego rozwoju zarysowanych w ogłoszonej w 2015 r. encyklice papieża Franciszka Laudato si’. Miejscem tego spotkania naukowego będzie najprawdopodobniej ponownie Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.
Zostaw komentarz